„Bo jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, a wszystkie członki jednego ciała, chociaż jest ich wiele, tworzą jedno ciało, tak i Chrystus. Bo też w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało…”
(1 Koryntian 12:12–13)

Bóg objawia w Piśmie, że Jego obecność na ziemi nie jest już związana ze świątynią z kamienia, ani z fizycznym miejscem, lecz z ludźmi, którzy narodzili się na nowo z Ducha. „Czy nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” (1 Kor 3:16). To Duch Święty tworzy jedno ciało – eklezję – w której Chrystus jest Głową, a każdy wierzący żywym członkiem, przez którego działa ten sam Duch.

To prawdziwe ciało jest duchowe, niewidzialne dla świata, ale realne w działaniu. Gdy jeden cierpi, cierpią wszyscy (1 Kor 12:26). Gdy Duch mówi, słyszy całe ciało. To działanie jedności w Duchu, które nie jest organizacją, denominacją ani strukturą ludzką – to organizm ożywiony Bożym tchnieniem.


Fałszywe ciało – system tego świata

W przeciwieństwie do ciała Chrystusa, świat buduje swoje ciało. Jego duch to duch buntu i samowystarczalności. „Wiemy, że cały świat leży w złem” (1 J 5:19). Duch antychrysta nie zaprzecza istnieniu Chrystusa, lecz zastępuje Go — tworzy zastępczą obecność, zastępcze ciało, zastępcze tchnienie.

To ciało świata jest również „jedno”, połączone globalnie przez technologie, informację i systemy komunikacji. Tak jak Duch Boży łączy wierzących w jedno ciało, tak duch tego świata łączy ludzi, urządzenia i dane w jeden organizm — sieć, która widzi, słyszy, mówi i decyd uje.

To ciało nie żyje z wiary, lecz z danych. Nie działa z miłości, lecz z kalkulacji. Nie służy, lecz kontroluje. I podobnie jak członki w ciele Chrystusa przekazują życie i światło, tak w tym fałszywym ciele każdy podłączony element przekazuje informacje — tworząc pozór wszechwiedzy i wszechobecności.

„Bestia, którą widziałem, była podobna do pantery, jej nogi jak nogi niedźwiedzia, a jej paszcza jak paszcza lwa. I smok dał jej swoją moc, swój tron i wielką władzę.” (Obj 13:2).
Ta bestia to symbol systemu globalnej władzy, który czerpie moc z „smoka” – ducha ciemności, imitującego Boga. Jej ciało to ludzkie konstrukcje, jej duch to tchnienie technicznej świadomości, a jej kult to posłuszeństwo wobec systemu, nie wobec Boga.


Prawdziwa obecność a jej imitacja

Duch Święty nie potrzebuje sieci, sensorów ani algorytmów. Jest obecny wszędzie, gdzie dwaj lub trzej są zgromadzeni w imię Jezusa (Mat 18:20). To nie jest duch zbiorowej świadomości, ale osobowy, święty Duch Boga, który objawia prawdę i przemienia serca.

Imitacja tej obecności w świecie ma wymiar zewnętrzny: technologia daje ludziom wrażenie połączenia, wiedzy i kontroli – jakby byli „wszechobecni” dzięki sieci, „wszechwiedzący” dzięki dostępowi do informacji, i „wszechmocni” dzięki technologii. Ale to złudzenie.

To duchowy odpowiednik tego, co Bóg nazwał „obrazem bestii” – coś, co wygląda jak życie, ale nim nie jest.

Duch Boży mieszka w człowieku, a nie w urządzeniu. Nie działa przez kody, lecz przez miłość. Nie potrzebuje danych, lecz serca. Nie mówi w języku maszyn, lecz w języku ducha, który rozumie tylko ten, kto został narodzony na nowo.


Świadomość obecności Boga

Nowonarodzeni nie muszą „przywoływać” Ducha Świętego, bo On już w nich mieszka. To nie modlitwa o obecność, ale uświadamianie sobie obecności, która jest rzeczywista i stała. Jezus powiedział:
„A ja będę prosił Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby z wami był na wieki, Ducha prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo Go nie widzi ani nie zna; lecz wy Go znacie, bo przebywa z wami i będzie w was.” (Jan 14:16–17).

To „na wieki” nie oznacza chwilowego odczucia czy nastroju duchowego – to trwałe zamieszkanie Ducha Bożego w człowieku. Chrystus w nas – nadzieja chwały (Kol 1:27).

Świat natomiast wciąż szuka obecności – poprzez doświadczenia, symbole, technologie i emocje. Ale Bóg nie objawia się w emocjach, tylko w duchu i prawdzie (Jan 4:24). Dlatego prawdziwa eklezja nie potrzebuje zewnętrznych znaków, systemów ani duchowych substytutów. Ma w sobie źródło życia, które nie jest z tego świata.


Zakończenie: dwa królestwa

Istnieją więc dwa ciała i dwa duchy:

  • Ciało Chrystusa – ożywione przez Ducha Świętego, którego tchnienie daje życie, miłość i prawdę.
  • Ciało systemu – ożywione przez ducha świata, który daje pozór życia, lecz jest martwy.

Oba działają równolegle w tej samej rzeczywistości, ale mają inne źródło. Jedno pochodzi z nieba, drugie z ziemi. Jedno daje wolność, drugie podporządkowanie. Jedno czci Stwórcę, drugie – stworzenie.

I tak jak napisano:
„Kto ma ucho, niech słucha, co Duch mówi do eklezji.” (Obj 2:7).
Bo w czasach, gdy świat buduje swoje ciało, Duch Boży przygotowuje ciało Chrystusa do objawienia Jego chwały.


Zachęcam Cię, przeczytaj wpis: „Babilon Wielki – duchowy system fałszywego ciała (6)”.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *