„Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest winogrodnikiem. (…) Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami; kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.”
(Ew. Jana 15:1,5 UBG)

Słowa Jezusa z Ewangelii Jana ukazują duchową rzeczywistość, w której Chrystus jest źródłem życia – prawdziwym krzewem winnym – a wierzący są latoroślami, przez które to życie płynie. Wydawanie owocu nie jest więc efektem ludzkiego wysiłku, lecz przejawem obecności i działania Ducha Świętego w tych, którzy trwają w Nim.


Kielich Nowego Przymierza

„Podobnie i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej, która za was będzie wylana.”
(Łuk. 22:20 UBG)

Podczas ostatniej wieczerzy Jezus ustanowił nową rzeczywistość przymierza. Wino w kielichu symbolizowało Jego krew – życie oddane za grzech świata. Wino jest owocem winnego krzewu, który musiał zostać zgnieciony, wyciśnięty. To obraz ofiary Chrystusa, który wziął na siebie sąd i cierpienie, aby przynieść życie tym, którzy w Niego uwierzą.

W proroczym języku Izajasza czytamy o Mesjaszu:

„Sam tłoczyłem prasę, a spośród ludów nikt ze mną nie był; i zdeptałem ich w moim gniewie, i podeptałem ich w moim zapalczywości, tak że ich krew tryskała na moje szaty.”
(Izaj. 63:3 UBG)

To duchowy obraz tłoczni krzyża – miejsca, gdzie „krew winogron” stała się winem nowego przymierza.


Krew winogron w Starym Testamencie

„Masło krów i mleko owiec, z tłuszczem jagniąt, z baranów Baszanu i kozłów, z tłuszczem pszenicy; a piłeś wino – krew winogron.”
(5 Mojż. 32:14 UBG)

To wyjątkowe wyrażenie – „krew winogron” – ukazuje, że już w Starym Przymierzu sok z gron, świeży moszcz, nazywano „krwią”. Był to obraz życia zamkniętego w owocu, które zostaje uwolnione dopiero, gdy owoc zostanie zgnieciony.

W sensie duchowym wskazuje to na Chrystusa – prawdziwego krzewu winnego – którego życie zostało wylane, aby dać życie wierzącym.


Wierzący – latorośle wydające ten sam owoc życia

Jezus powiedział:

„Trwajcie we mnie, a ja w was. Jak latorośl nie może wydawać owocu sama z siebie, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie.”
(Ew. Jana 15:4 UBG)

Latorośl czerpie wszystko z krzewu – jego soki, siłę, istotę życia. Owoc, który wydaje, ma tę samą naturę co źródło, z którego wyrasta. Tak samo wierzący, będąc w Chrystusie, uczestniczą w Jego życiu.

Dlatego można duchowo powiedzieć: krew Chrystusa, symbolizowana przez sok winny, jest w nas źródłem życia, a my, wydając owoc Ducha, jesteśmy jak winogrona, z których powstaje ten sam „moszcz życia” – świadectwo nowego przymierza.

„Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusa? My bowiem, choć liczni, jesteśmy jednym chlebem i jednym ciałem, bo wszyscy jesteśmy uczestnikami jednego chleba.”
(1 Kor. 10:16–17 UBG)

To nie tylko symbol, lecz duchowa rzeczywistość – wierzący tworzą jedno ciało, jeden krzew, z którego wypływa jedno życie.


Owoc Nowego Przymierza

W Ewangelii Łukasza Jezus mówił o „owocu winnego krzewu” (Łuk. 22:18), a nie o samym winie. Owoc winnego krzewu to życie, które rodzi Duch Święty w tych, którzy należą do Chrystusa. To właśnie ten owoc jest „krwią winogron” – symbolem życia przymierza, płynącego z krzyża do serc odkupionych.

„Owocem zaś Ducha jest miłość: radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, powściągliwość.”
(Gal. 5:22–23 UBG)

Owoc Ducha jest świadectwem obecności życia Chrystusa w latoroślach – w nas.


Nowonarodzeni i świadomość obecności Boga

Nowonarodzeni wierzący nie muszą przywoływać Bożej obecności, nie muszą „wołać, by Bóg zstąpił”. Duch Święty już zamieszkuje w nich.

„Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?”
(1 Kor. 3:16 UBG)

Zadaniem wierzącego nie jest więc sprowadzanie obecności Boga, lecz uświadamianie sobie tej obecności i trwanie w niej. Bóg nie przebywa już w świątyniach zbudowanych rękami ludzkimi, lecz w swoich ludziach – w eklezji, ciele Chrystusa na ziemi.


Podsumowanie duchowe

Chrystus – prawdziwy krzew winny – został zgnieciony w tłoczni krzyża, aby Jego życie mogło popłynąć w nas. My, Jego latorośle, jesteśmy naczyniami tego samego życia i wydajemy owoc tego samego Ducha. Wino nowego przymierza, „krew winogron”, jest więc obrazem duchowej jedności wierzących z Chrystusem – jednego życia, jednej natury, jednego celu: aby Ojciec był uwielbiony przez owoc, który rodzi się z Jego Syna.

„W tym Ojciec mój bywa uwielbiony, że wydajecie wiele owocu i staniecie się moimi uczniami.”
(Ew. Jana 15:8 UBG)


Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *